Zgodnie z prognozami, w 2020 r. ubóstwo skrajne w Polsce wzrosło do 5,2 proc. (ok. 378 tys. osób). Wzrost skrajnego ubóstwa zaobserwowano wśród wszystkich typów rodzin z dziećmi oraz seniorów. Jak wynika z tegorocznego monitoringu EAPN Polska „Poverty Watch 2021” wsparcie przewidziane w tarczach antykryzysowych nie zapewniło wystarczającej ochrony socjalnej przed negatywnymi skutkami ekonomicznymi pandemii Covid-19. Polska nadal nie wypracowała strategii przeciwdziałania ubóstwu i wykluczeniu społecznemu, która jest niezbędna do skorzystania z unijnych funduszy EFS+ na lata 2021-2027.
Jak co roku EAPN Polska opublikował raport na temat biedy w Polsce z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Ubóstwem. Po pierwszym roku pandemii Covid-19 zasięg ubóstwa skrajnego w Polsce wzrósł do 5,2 proc., co przekłada się na ok. 378 tysięcy osób ogółem. Oznacza to, że populacja Polaków żyjących poniżej minimum egzystencji liczyła łącznie ok. 2 mln osób, w tym 410 tysięcy dzieci (wzrost o ok. 98 tys.) i 312 tysięcy seniorów (wzrost o ok. 49 tys.). Zasięg ubóstwa skrajnego i relatywnego zmniejszał się do 2017 roku. W 2018 r. oba wskaźniki wzrosły, aby w 2019 znowu się zmniejszyć. W 2020 r. nastąpiła wyjątkowa sytuacja, gdy zasięg ubóstwa relatywnego zmniejszył się, a ubóstwa skrajnego się zwiększył.
– Spadek zasięgu ubóstwa relatywnego nie wynika z faktycznej poprawy sytuacji materialnej Polaków. W pandemii średnie wydatki rodzin były mniejsze, więc i sama granica ubóstwa relatywnego – 50 proc. średnich wydatków – poszła w dół, stąd taki efekt. Skrajne ubóstwo, mierzone przy pomocy minimum egzystencji, wzrosło. GUS nie udostępnił jeszcze danych dotyczących wykluczenia społecznego, tzw. sfery niedostatku, którego granicą jest minimum socjalne. Ale jeszcze przed pandemią, w 2019 r., aż 39,4 proc. Polaków żyło poniżej minimum socjalnego. A biorąc pod uwagę, że cały rok 2020 r. przyniósł pogorszenie sytuacji na rynku pracy i w wynagrodzeniach, możemy się spodziewać, że i wykluczonych społecznie będzie jeszcze więcej – mówi dr hab. Ryszard Szarfenberg, przewodniczący EAPN Polska.
W 2020 r. Polacy korzystali m.in. z uniwersalnego 500 plus, podwyższonego zasiłku pielęgnacyjnego (215,84 zł miesięcznie), nowego świadczenia uzupełniającego dla osób niesamodzielnych (500 zł miesięcznie), a także corocznego jednorazowego dodatku do emerytur i rent. Dodatkowo w ramach tarcz antykryzysowych wprowadzono dwie tymczasowe rekompensaty: świadczenie postojowe dla osób pracujących na umowach cywilnoprawnych i jednoosobowej działalności gospodarczej (trzy razy po 2080/1300 zł) oraz dodatek solidarnościowy dla pracowników (trzy razy po 1400 zł).
– Polityka przeciwdziałania ubóstwu i wykluczeniu powinna uwzględniać świadczenia pieniężne, które są odpowiednio wysokie, regularnie waloryzowane i skoordynowane. Obecnie dostępne świadczenia niestety takie nie są. Z drugiej strony wsparcie finansowe powinno być połączone z dostępnymi, dobrej jakości usługami dla osób w wieku produkcyjnym. Także na tym polu przed polskim rządem jest jeszcze wiele pracy. W szczególności, jeśli chcemy skorzystać z funduszy unijnych na lata 2021-2027 – mówi dr hab. Ryszard Szarfenberg.
UE przyjęła rozporządzenia regulujące wydatkowanie Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS+) i innych funduszy strukturalnych w państwach członkowskich w okresie 2021-2027. Warunkiem uruchomienia EFS+ jest opracowanie i przyjęcie przez rząd ram strategicznych dla polityki przeciwdziałania ubóstwu i wykluczeniu społecznemu.